Informacyjnie

Ten blog powstał przede wszystkim po to, żeby spisać swoje wspomnienia z podróży, bo pamięć jest ulotna. Od wielu lat staram się tworzyć notatki z każdego wyjazdu i jestem zdziwiona jak wiele szczegółów się zaciera.
Jeśli przy okazji ktoś może znaleźć coś dla siebie - podpowiedzi, rady, pomysły na podróż - będzie mi bardzo miło.
Wszystkie zdjęcia zamieszczone na blogu są zrobione przeze mnie lub przez mojego Męża, jeśli korzystam ze zdjęć z netu będzie o tym stosowna informacja.
Zapraszam do czytania

niedziela, 30 listopada 2025

Iberyjski maj - Portugalia cz. 14. Pożegnanie z Portugalią

Ciężko się rozstać, ale niestety wspomnienia o Portugalii czas odłożyć na półkę. Tak się składa, że właśnie dziś mija pół roku od powrotu - trochę mi się rozciągnęło to pisanie ;)
 



Porto było naszym ostatnim punktem na mapie Portugalii, który w ciągu tych kilkunastu dni odwiedziliśmy. 

Taki jak pisałam we wstępie, Portugalia zauroczyła mnie od pierwszych godzin i  tak pozostało do końca. Gdyby ktoś zapytał mnie, które miejsce podobało mi się najbardziej, nie potrafiłabym wybrać, bo każde podobało mi się bardzo. A jeszcze ilu miejsc nie odkryliśmy...




Odwiedziliśmy  mnóstwo cudownych miejsc, spacerowaliśmy uliczkami i murami miast, zajadaliśmy przysmaki i piliśmy pyszne wina, a owoce morza i pastel de nata to chyba musiałabym na kilogramy przeliczać ;) Dużo się śmialiśmy, odpoczywaliśmy i chłonęliśmy atmosferę i klimat tego kraju. To był cudownie spędzony czas ❤️





 
Myślę, że Portugalia wpisuje się na stałe do naszego kalendarza, wbijać się w Europie w czołówkę ulubionych miejsc, gdzie na pewno będziemy wracać. 


poniedziałek, 24 listopada 2025

Iberyjski maj - Portugalia cz. 13 Porto

Porto to drugie co do wielkości miasto Portugalii blisko 250 tys. mieszkańców. Jest też tak naprawdę kolebką Portugalii, gdyż jego dzieje są starsze niż historia państwa. Rzymianie pojawili się tu już w V wieku, zdobywając po ciężkich bojach dwie luzytańskie osady położone po dwóch stronach rzeki i nadają miejscu nazwę Porto Cale (zaciszny port). Później nazwa uległa skróceniu i tak pozostał Porto.

Do Porto przyjechaliśmy wieczorem i po zaparkowaniu samochodu i wrzuceniu bagaży do mieszkania ruszyliśmy na poznawanie miasta. 
Dosłownie 10 minut od naszego mieszkania znajduje się się Avenida dos Aliados, a to jeden z centralnych punktów miasta. Między dwoma pasami ruchu ciągnie się szeroki deptak obsadzony drzewami, wokół którego rozciągają się eleganckie budynki. Nad wszystkim góruje Ratusz Miejski, który mimo, że powstawał w latach 1920 - 1956 wygląda na znacznie starszy.
 

Tu właśnie rozpoczęła się nasza przygoda z Porto, a właściwie, nawet zabawa.
Dwa tygodnie wcześniej w Porto byli moi siostrzeńcy i zostawili nam kilka zagadek do rozwiązania, w właściwie miejsc do znalezienia, gdzie zostawili swoje ślady ;) Oczywiście nie wszystko odnaleźliśmy pierwszego wieczora, bo byliśmy dość późno, ale to co było ukryte przy Avenida dos Alios tak.
 


Kolejny dzień rozpoczęliśmy od wizyty w wypożyczalni, gdzie oddaliśmy samochód. Stamtąd, taksówką, wybraliśmy się na południową stronę rzeki Douro do Vila Nova de Gaia. Jest to odrębne miasto, ale tak właściwie pełni rolę przedmieść Porto. 

To właśnie w Vila Nove de Gaia powstają wina porto, a lokalni producenci jeszcze w latach 80-tych ubiegłego stulecia posiadali wyłączne prawo do jego wytwarzania. Piwnic z winem do zwiedzania i degustacji jest wiele i myślę, że jeśli ktoś będzie zainteresowany to znajdzie coś dla siebie. My weszliśmy do jednej piwnicy, ale bez degustacji.

Porto z Vila Nova de Gaia łączy kilka mostów, z których najsłynniejszy jest

sobota, 1 listopada 2025

Iberyjski maj - Portugalia cz. 12 Guimaraes i Braga

Do Porto pojechaliśmy nieco okrężną drogą, dlatego, że w Porto oddawaliśmy wypożyczony samochód, a w naszym planie znalazły się jeszcze dwa miejsca, znajdujące się na północ od Porto, które chcieliśmy odwiedzić.
Pierwszym z nich było Guimaraes. Jest to miasto, które było pierwsza stolicą Portugalii, ale po utracie tego miana, podobnie jak nasze rodzime Gniezno nigdy nie osiągnęło znaczenia w skali kraju.



Najważniejszą datą w historii miasta jest rok 1110, kiedy urodził się właśnie tam król Alfons I Zdobywca, późniejszy władca królestwa Portucale. Portugalczycy uważają Guimaraes za kolebkę Portugalii.








Niestety nie mieliśmy zbyt wiele czasu, żeby poświęcić szczegółowemu zwiedzaniu tego uroczego miasteczka, skupiliśmy się na spacerze po starówce, zaglądaniu na zabytkowe uliczki i place.
Klimat Guimaraes jest inny niż np. Aveiro, czy Obidos,  ale moim zdaniem warto zajrzeć i tu - klimat miasta jest zupełnie inny.






Ciekawostką, którą spotkaliśmy w Guimaraes był