Jednym w ważniejszych miast Västra Götaland jest Uddevalla. Miłośnikom Camilli Läckberg będzie się ta nazwa kojarzyła, bo właśnie stąd przyjeżdżała ekipa techników na miejsca zbrodni ;)
Uddevalla jest starym miastem, prawa miejskie otrzymała już w 1498 r., kiedy należała jeszcze do Norwegii. Obecnie miasto zamieszkuje ponad 35.000 mieszkańców
Od początku swojego istnienia Uddevalla była ważnym ośrodkiem handlowym
Niestety w mieście niewiele jest starych, zabytkowych obiektów, bo przez stulecia często nękały je pożary.
Centrum - jak typowe centrum miasta,sklepy, galerie, restauracje.
Jest też łady park nad rzeką
I właśnie w Uddevalli mogliśmy doładować nasz samochód i to energią słoneczną ! W Oslo spotykaliśmy takie ładowarki są na każdym kroku, w Szwecji spotkaliśmy jedną właśnie w Uddevalli.
20 km na północ od Uddevalli znajduje się Moose af Anneröd - park dla łosi.
Z zewnątrz prezentuje się bardzo ładnie:
Wstęp do parku kosztuje 100 SEK (ok. 40 zł) i w cenie dostajemy koszyczek pokrojonych jabłek, żeby dokarmić łosie.
Po parku można przejść się dwoma ścieżkami:
Pani w kasie poleciła nam ścieżkę wewnętrzną i posłuchaliśmy. Niestety nie uświadczyliśmy ani jednego łosia, za to całkiem ładne okazy grzybów:
Wybraliśmy się więc drugą trasą i tam już były - w jednym miejscu przy płocie leżały trzy sztuki
ale były tak zblazowane, że nawet łba nie chciało się im podnieść. Nie mówiąc o jedzeniu jabłek, których leżało koło nich pełno i nawet spojrzeć nie raczyły.
Kawałek dalej spotkaliśmy jeszcze jednego przedstawiciela gatunku
I to wszystko !
Szkoda było wydawać po 100 SEK, bo na spacer albo na grzyby do lasu to chodziliśmy sobie za darmo. Zresztą z boku jest furtka, gdzie można sobie było wejść i doszło by się bez kluczenia do tych 4 łosi. Ponoć w całym parku jest ich 10.
Obok tej bocznej furtki był jeszcze ogrodzony teren, gdzie nawet znajduje się chatka, w której można spędzić noc i ponoć podchodzą pod nią jelenie.
Oczywiście pobyt w chatce też odpowiednio kosztuje ;)
My ruszyliśmy po lesie w poszukiwaniu jeleni i udało nam się wypatrzeć całe stado, chyba z 16 sztuk. Niestety jelenie to zwierzęta bardzo płochliwe, więc udało nam się zrobić tylko takie zdjęcie
Generalnie ten park można sobie odpuścić.
Wracać z parku postanowiliśmy inną drogą - ścieżką na skróty przez las. Było cudnie
ale stare porzekadło, że kto drogi prostuje ten w domu nie nocuje, ma rację i na samym końcu skrótu, tuż przed drogą główną stał szlaban, którego ni jak nie dało się ominąć. Szlaban zamknięty na kłódkę, a po bokach głębokie rowy :( Nic trzeba było wracać, ale zawrócić też się nie dało i kilka kilometrów musieliśmy jechać tyłem ;)
cdn...
Informacyjnie
Ten blog powstał przede wszystkim po to, żeby spisać swoje wspomnienia z podróży, bo pamięć jest ulotna. Od wielu lat staram się tworzyć notatki z każdego wyjazdu i jestem zdziwiona jak wiele szczegółów się zaciera.
Jeśli przy okazji ktoś może znaleźć coś dla siebie - podpowiedzi, rady, pomysły na podróż - będzie mi bardzo miło.
Wszystkie zdjęcia zamieszczone na blogu są zrobione przeze mnie lub przez mojego Męża, jeśli korzystam ze zdjęć z netu będzie o tym stosowna informacja.
Zapraszam do czytania
Jeśli przy okazji ktoś może znaleźć coś dla siebie - podpowiedzi, rady, pomysły na podróż - będzie mi bardzo miło.
Wszystkie zdjęcia zamieszczone na blogu są zrobione przeze mnie lub przez mojego Męża, jeśli korzystam ze zdjęć z netu będzie o tym stosowna informacja.
Zapraszam do czytania
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Łosie!!! Jakie słodkie! Nie no, te dziesięć sztuk to faktycznie powalająca liczba! Współczuję rozczarowania, bo tak jak piszesz, po lesie to za darmo mogliście sobie pochodzić.
OdpowiedzUsuńA wiesz, że chyba nigdy nie słyszałam takiego przysłowia? Bardzo lubię jednak przeróżne porzekadła, bo pięknie ubarwiają język, dzięki zatem, że za Twoją przyczyną nauczyłam się i dowiedziałam czegoś nowego :)
Tak, jakżeby inaczej - i ja znam Uddevallę z opowieści Lackberg :) Swoją drogą, to już dawno nie czytałam żadnej książki jej autorstwa. Albo ociąga się z nowym tomem, albo to ja coś przegapiłam. To też muszę sobie "wyguglować".
Łosie były kompletnie rozleniwione :)
UsuńCo do przysłowia nie znasz ?"Kto drogi skraca do domu nie wraca", albo "Kto drogi prostuje ten w domu nie nocuje" ? Stare ludowe porzekadła ;)
Lackberg wydała nową książkę "Złota klatka" - premiera była w kwietniu. Jeszcze nie czytałam, ale wiem, ze nie jest to kontynuacja sagi, ale zupełnie nowe klimaty.
jak 10 łosi codziennie turyści faszerują jabłkami to one są przeżarte :D
OdpowiedzUsuńOooo a nam się z jeleniem udało fajnie właśnie też foto wrzuciłam :)
No właśnie, tylko na początku tego nam nie powiedzieli ;)
Usuń