Informacyjnie

Ten blog powstał przede wszystkim po to, żeby spisać swoje wspomnienia z podróży, bo pamięć jest ulotna. Od wielu lat staram się tworzyć notatki z każdego wyjazdu i jestem zdziwiona jak wiele szczegółów się zaciera.
Jeśli przy okazji ktoś może znaleźć coś dla siebie - podpowiedzi, rady, pomysły na podróż - będzie mi bardzo miło.
Wszystkie zdjęcia zamieszczone na blogu są zrobione przeze mnie lub przez mojego Męża, jeśli korzystam ze zdjęć z netu będzie o tym stosowna informacja.
Zapraszam do czytania

sobota, 23 sierpnia 2025

Iberyjski maj - Portugalia cz. 5 - Lizbona: Oceanarium i Azulejos

Ostatni dzień pobytu w Lizbonie rozpoczęliśmy od wizyty w wypożyczalni samochodów, do której wybraliśmy się metrem spod naszego hotelu.


Po ogarnięciu wszystkich formalności ruszyliśmy już samochodem ruszyliśmy do jednej z nowocześniejszych dzielnic miasta Parque das Nações (Park Narodów). Park powstał w latach 90-tych ubiegłego stulecie specjalnie z okazji organizacji przez Lizbonę w 1998 roku Wystawy Światowej EXPO.
Obecnie na te tereny to strefa rozrywkowa, handlowa i mieszkaniowa. Budowlami, które wysuwają się na pierwszy plan, po wejściu do tej dzielnicy, to dwa bliźniacze luksusowe budynki mieszkalne - wieże w firmie żaglowców zwróconych w stronę Tagu - Torre de Sao Gabriel i Torre de Sao Rafael. 
Kolejną atrakcją jest 145 metrowa wieża Torre Vasco da Gama, na której znajduje się restauracja, a nad nią, na wysokości 100, jest taras widokowy. Widoki można również podziwiać z kolejki linowej teleferico biegnąca wzdłuż nabrzeża.




Na terenie dawnego EXPO znajduje się również nowa marina, z dużą ilością miejsc do cumowania i nowoczesną infrastrukturę.

Jednak naszym celem w Parku Narodów było największe w Europie i jedno z największych na świecie Oceanarium. 




Bilety kupiliśmy przy okazji kupna Lisboa Card, bo w pakiecie wychodziło taniej, normalnie podstawowy bilet kosztuje 25 EUR.
Trzy tygodnie wcześniej zwiedzaliśmy l'Aquarium w Barcelonie, więc mieliśmy porównanie. 
Oceanarium w Lizbonie umieszczone jest na wodzie. Kwadratowy, dwupiętrowy budynek, do którego wchodzi się przez ażurowy most, podzielony jest na strefy tematyczne. 
Google Maps


W centrum jest wysokie na dwa piętra, okrągłe, główne akwarium, w którym mieści się 5 milionów litrów wody morskiej. Żyją tam różne morskie stworzenia, różne rodzaje rekinów, płaszczek i innych. 







W sumie akwarium zamieszkuje ponad 25 tys. morskich stworzeń. Naprawdę warto zobaczyć.












Ostatnim punktem naszego pobytu w Lizbonie było Narodowe Muzeum Azulejos (wstęp na Lisboa Card). Muzeum mieści się w manueliński krużgankach klasztoru i kościoła Madre de Deus. Z zewnątrz wygląda na zaniedbane i zniszczone, ale w środku jest co oglądać.


W muzeum znajduje się kolekcja dekoracyjnych płytek oraz typowy azulejos  pochodzących z czasów od drugie połowy XV w aż do współczesności.










A z muzeum ruszyliśmy na zachód
cdn...

2 komentarze:

  1. Byliśmy oczywiście w oceanarium i to było najlepsze w jakim byłam ❤️

    OdpowiedzUsuń
  2. No świetne jest, mi też się bardzo podoba

    OdpowiedzUsuń