Do Porto pojechaliśmy nieco okrężną drogą, dlatego, że w Porto oddawaliśmy wypożyczony samochód, a w naszym planie znalazły się jeszcze dwa miejsca, znajdujące się na północ od Porto, które chcieliśmy odwiedzić.
Pierwszym z nich było Guimaraes. Jest to miasto, które było pierwsza stolicą Portugalii, ale po utracie tego miana, podobnie jak nasze rodzime Gniezno nigdy nie osiągnęło znaczenia w skali kraju.
Najważniejszą datą w historii miasta jest rok 1110, kiedy urodził się właśnie tam król Alfons I Zdobywca, późniejszy władca królestwa Portucale. Portugalczycy uważają Guimaraes za kolebkę Portugalii.
Niestety nie mieliśmy zbyt wiele czasu, żeby poświęcić szczegółowemu zwiedzaniu tego uroczego miasteczka, skupiliśmy się na spacerze po starówce, zaglądaniu na zabytkowe uliczki i place.
Klimat Guimaraes jest inny niż np. Aveiro, czy Obidos, ale moim zdaniem warto zajrzeć i tu - klimat miasta jest zupełnie inny.

















