Informacyjnie

Ten blog powstał przede wszystkim po to, żeby spisać swoje wspomnienia z podróży, bo pamięć jest ulotna. Od wielu lat staram się tworzyć notatki z każdego wyjazdu i jestem zdziwiona jak wiele szczegółów się zaciera.
Jeśli przy okazji ktoś może znaleźć coś dla siebie - podpowiedzi, rady, pomysły na podróż - będzie mi bardzo miło.
Wszystkie zdjęcia zamieszczone na blogu są zrobione przeze mnie lub przez mojego Męża, jeśli korzystam ze zdjęć z netu będzie o tym stosowna informacja.
Zapraszam do czytania

sobota, 15 grudnia 2018

Panama - odsłona szósta - Kanał Panamski

Będąc w Panamie nie sposób odwiedzić najsłynniejszej budowli tego kraju - Kanału Panamskiego.
Kanał Panamski to sztuczny kanał wody o długości  prawie 82 km i łączy Ocean Atlantycki z Oceanem Spokojnym. Wybudowanie  tej wodnej przeprawy skróciło trasę z Nowego Jorku do San Francisco o 14.500 km !!! Wcześniej statki musiały przepływać dookoła Amerykę Południową.
zdjęcie: Internet
Żeby przeprawić się prze Kanał Panamski do niedawna trzeba było pokonać trzy śluzy. Patrząc od Atlantyku pierwsza to Śluza Gatun, umiejscowiona przy sztucznym jeziorze Gatun. W  tej śluzie statki podnosi się do poziomu 26 m. Dalej trasa wiedzie przez jezioro i wykopany, ok. 14km, kanał, który prowadzi do dwóch kolejnych śluz - Miguel Pedro i Miraflores, gdzie statki opuszczane są do poziomu Pacyfiku.
Oczywiście statki płyną w obie strony.
Po rozbudowie Kanału w 2016 r. większe transportowce pokonują tylko dwie śluzy.
Przy śluzie Miraflores (las esclusas de Miraflores) znajduje się centrum turystyki  - miejsce skąd można oglądać statki pokonujące śluzę. Do obserwowania przeprawy przygotowane są specjalne tarasy widokowe, a poszczególne etapy są omawiane przez spikera.
Statki przeprawiające się przez śluzę są utrzymywane i ciągnięte przez specjalne pojazdy szynowe, a tył asekurują jeszcze holowniki.








Oprócz tarasów widokowych na Miraflores jest jeszcze muzeum historyczne budowy Kanału oraz kino, gdzie wyświetlany jest film dokumentalny na ten sam temat.



Można poczuć się jak kapitan kontenerowca ;)
 
Budowę kanału zainicjował  w 1879 roku Francuz Ferdinand Marie de Lesseps (budowniczy Kanału Sueskiego). Trudne warunki i wysokie koszty doprowadziły do bankructwa francuskiej firmy. Dopiero kilka lat później w 1903 r. Amerykanie wydzierżawili od Panamy teren pod budowę kanału.
W 1914 budowa została ukończona i na mocy umowy między dwoma państwami kanał pozostawał pod jurysdykcją amerykańską aż do 1999 r., kiedy to, po wielu latach protestów, kontrola nad nim została ostatecznie przekazana Panamczykom. Obecnie jest to podstawowe źródło dochodów kraju, a także powód do narodowej dumy. Nleży jednak pamiętać, że podczas budowy życie straciło ponad 25.000 tys. robotników.
A jeśli chodzi o dochód, to nie jest on mały - przeprawa jednego kontenerowca, to koszt od 150.000$ do 350.000$. Wszystko zależy od wagi, ilości załogi i wielu innych składowych. Przed otwarciem nowych śluz przez Kanał Panamski przeprawiało się ok. 15.000 kontenerowców rocznie.
Nowe śluzy - Agua Clara i Cocoli - zostały oddane do użytku 26.06.2016 r. i kosztował 5,45 mld $. Dzięki ich wybudowaniu kanał pokonują teraz jednostki do 49 m szerokości, 366 metrów długości i zabierające do 14 tys. kontenerów. To oznacza potrojenie wydajności kanału i potrojenie zysków dla Panamy.
Ceny z pokonanie kanału są dość wysokie, jednak armatorom bardziej opłaca się zapłacić niż okrążać Amerykę Południową.



W oddali kontenerowiec przeprawiający się przez śluzę Cocli
Do śluzy Miraflores można dość prosto dojechać można dość prosto dojechać: metrem lub na Plaza Cinco de Mayo wsiąść w autobus i kierować się na terminal autobusów Albrook.
Na dworcu należy szukać autobusu (najlepiej na mapach Google, bo na terminalu nie ma tabliczek, a jak się kogoś zapytać, to każdy co innego mówi ;)), który jedzie do Miraflores (koszt ok. 0,5 dolara) i dowozi nas na miejsce. Można oczywiście dojechać taksówką (ok. 40-50 $) lub Uberem.
Śluza Miraflores jest otwarta dla zwiedzających od 9.00-16.30. Bilet dla osoby dorosłej kosztuje 20 $ i obejmuje tarasy widokowe, muzeum i kino. Na miejscu jest też restauracja i bary z przekąskami i napojami. Bilet upoważnia do jednorazowego wejścia, czas pobytu nie jest limitowany.
cdn.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz